Wywiad z Poncho

t*e*l*k*a · Wysłany: Sob 22:24, 19 Mar 2011 Temat postu:

MHH fajny

t*e*l*k*a · Wysłany: Sob 22:27, 19 Mar 2011 Temat postu:

Jak żyjesz po- RBD?

"Cóż pracuję, czuję się szczęśliwy i i poświęcam się temu bardzo mocno, RBD było to doświadczenie życiowe, zdecydowanie, ale teraz jestem bardzo skoncentrowany się na kontynuowaniu pracy i... W tym czasie (gdy grupa się rozpadła) byłem bardzo smutny, bo byliśmy 6-stką osób, ale też wielkim zespołem, dobrze, że teraz, wszystkim wiedzie się bardzo dobrze."
Przypominamy, że Zbuntowany Poncho zagrał w seriach: „RBD la familia", „Terminales", „Tempo final", „Mujeres Asesinas"; w takich filmach jak „Volverte a ver", udzielił głos w „Igor" i zagrał także w filmie Venezzia (który nie miał jeszcze premiery/ode mnie; ten artykuł jest z przed premierą dlatego tak napisali, magazyn jest z końca sierpnia), w teatrze w sztuce „the Pillowaman, a wkrótce możemy się go spodziewać w serialu o piłce nożnej.

W tym momencie brakuje ci czegoś na tym etapie?

"Cieszę się bardzo ze wszystkiego, więc jestem wdzięczny i....nic, teraz jestem na mojej drodze, przy wyborze projektów, które czynią, że cieszy mnie moja praca."

Zaczęła się telenowela „Camaleones"
Jak się czujesz?

"Cóż, jestem podekscytowany, rozpoczęciem nowego projektu, ponieważ jest to bardzo ważne, cieszę się, że zostałem zaproszony i jestem jednym z wszystkimi (którzy tu grają).I pokazałem swoją postać, historię, Teraz mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i ludziom się spodoba"

Co możesz powiedzieć nam o swojej postaci?

"To mały kameleon; niejako zmuszany do kradzieży, więcej dowiecie się w dalszych odcinkach. Dla " x " lub" y " musi działać w szkole jako nauczyciel i także musi stawić czoło młodzieży, których życie jest jak szachownica ... Na tej samej drodze są (moja postać) i Belindy, są oni w podobnej sytuacji."

Jego postać będzie mieć na imię Julian, wywiadzie powiedział nam, jednak, że mogą je zmienić.(ode mnie: no i zmienili na imię 'Sebastian')

Wiemy już uprawiasz sztuk walki dla tej postaci(którą grasz), ale przewidziałeś jak będziesz ją interpretować?

"Tylko dlatego, że Mój bohater, jest złodziejem, który nie używa żadnej broni i wszystko co robi do samoobrony, robi dzięki sztuce walki. Mieliśmy 2 miesiące intensywnych ćwiczeń, kopnięcia, ćwiczenia postawy. .. było dobrze ". Od kwietnia (około) Poncho rozpoczął praktykę

Jedną z rzeczy, która ciekawi fanów, to twój wygląd(look) lub looki twojej postaci w powieści...

"To odpowiada postaci i warunkom, w których żyję, mniej więcej jest to co widzisz (spójrz na zdjęcia z brodą i te gdzie znacznie skrócił sobie włosy)."

Czy są jakieś wiadomości o tej historii?

"Wiadomości się odkryją, ale myślę, że ogólnie rzecz biorąc, co najważniejsze jest (zgodnie z moją postacią) będzie ona(ta postać), pośredniczyć między głową a emocjami, ale będziecie o tym wiedzieć wkrótce ".

Inne Kameleony to tajemnica! "Absolutnie", powiedział Poncho.

Teraz spotkasz się i pracujesz z Belindą tak?

"Tak, to dziewczyna pełna dobrych wibracji i widzieliśmy się już na różnych festiwalach i w radiu. Po raz pierwszy pracowaliśmy razem, gdy mało przebywałem z nią (zarówno w warsztatach i jak i na próbach wykonanych przed telenowelą), ale dogadaliśmy się bardzo dobrze. Myślę, że odniesiemy sukces, bo projekcja Telenoweli ma duże wsparcie a to jest ważne."

Rzeczywiście, kiedy Poncho przyszedł do obsady Camalones, Beli też, oczywiście uczestniczą w niej także Sherlyn i Pee Wee.

Belinda śpiewa temat telenoweli, nie uwzględniono cię przy nagraniach piosenki czy ty się nie zgodziłeś?

"Nie, ja tylko będę grać... Nie sądzę (że trzeba mnie zachęcać)"

W telenoweli jesteś nauczycielem, myślisz o tym, że teraz wracasz do szkoły, czy pamiętasz o swoich dniach w szkole?

"Czyste dobre wspomnienia, (te lata) minęły mi bardzo dobrze, zarówno w liceum jak i w gimnazjum. Miałem bardzo piękne dojrzewanie, lubiłem zwracać na siebie uwagę i korzystałem z zajęć."

Do jakiej grupy należałeś w szkole ?

" Nie wiem...musiałem pokonać uprawiających sport. Nagle odzyskałem spokój, ale kiedy byłem w pokoju było spokojnie, normalnie".

Wołałeś powroty do szkoły czy wakacje?

"Byliśmy jak rodzina. Gdy miałem możliwość zmiany szkoły było to dla mnie do osiągnięcia, byłem zupełnie nowy w klasie i (poznawałem) innych nauczycieli i przyjaciół." Uniformy się stosuje, aż do trzeciego roku szkoły, a teraz w liceum uczniowie zostali zwolnieni z niego, czy coś zmieniło się w mundurku: "Nie, nie, prawie nic. Jest on według pewnych wymagań i zadbany."

Jak sobie radziłeś z nauczycielami?

"Dobrze, zwłaszcza w starszych szkołach było wyjątkowo miło, a poza tym uczęszczałem do angielskiej szkoły, moi nauczyciele byli tej narodowości, lub z Irlandii, i to było coś bardzo miłego. To było interesujące, ponieważ lubię Meksyk i nauczyciele później przyjeżdżali tutaj, ale już nie z konieczności, ale by się ze mną spotkać. jest również ojciec, który, chciał ze mną pogadać poza szkołą."

Czy zachowałeś jakiś przyjaciół z gimnazjum i liceum?

"Wszystkich. Moi znajomi, przyjaciele z tamtego okresu, są to ludzie, którzy byli i są ze mną przez całe życie, choć niewielu spotyka się ze mną zawsze(każdego dnia)".

Czy wyglądałeś inaczej gdy się uczyłeś/chodziłeś do szkoły?

"Nic więcej, tylko w liceum zafarbowałem włosy na jasno. "

A jak to było z chodzeniem z dziewczynkami?

"Normalnie, dobrze, dobrze. Szedłem ...
Nie było to zbyt dużo dziewczyn, miałem 2 dziewczyny mniej więcej w gimnazjum i liceum ... Nie więcej!"

Czy wykorzystywałeś kiedyś lub teraz to, że jesteś popularny by przypodobać się interesującej cię dziewczynie? Czego/Kogo szukasz?

"Nie, nigdy, teraz też nie..."

W szkole i teraz, należysz do szczypiorków(?), który pozwala na to by dziewczyna zrobiła pierwszy krok?

"Jasne, że tak. Jeśli to jest taka gra (zabawa) ze mną".

Czy można powiedzieć, że jesteś chłopakiem calga redondo(?nie wiem ctzn.)

"Nie, myślę, że jestem kimś prawdziwym."

Jak myślisz co osusza kontakty między chłopakiem a dziewczyną?

"Myślę, że odległość jest często czynnikiem. Ponadto brak komunikacji."

[link widoczny dla zalogowanych]